„The Wire”: Przyjemne dinozaury

Na tle „The Wire” większość seriali, starych i nowych, wydaje się płytka i niepotrzebna.

Publikacja: 08.09.2023 17:00

„The Wire”: Przyjemne dinozaury

Foto: damian klamka/east news

Ostatnio głównie nadrabiam zaległości, bo mój tzw. stosik wstydu zamienił się już w hałdę. Bardzo dużo czytelniczej satysfakcji daje mi aktualnie „Pokora” Szczepana Twardocha, czyli żadna świeżynka. Z wypiekami pochłonąłem „Dinozaury odkryte na nowo. Jak rewolucja naukowa rewiduje historię” Michaela J. Bentona. Nowe opracowania o dinozaurach to jedno z moich najprzyjemniejszych „guilty pleasures”. A w weekend, jeśli nic mi nie przeszkodzi, w końcu złapię się za ostatnie powieści Cormaca McCarthy’ego. Spodziewam się literackiej uczty.

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
Mateusz Dobrowolski: „AI pomogła mi stworzyć dokumentację rozwoju”
Plus Minus
Telefon zaufania, słucham…
Plus Minus
„Trucizna”: Dorzucić coś do kociołka
Plus Minus
"Żelazny sen" - nowe wydanie skandalizującej książki Normana Spinrada
Plus Minus
„Wąwóz”: Romans na dwóch wieżach
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Piotr Rogoża: Po cięższej stronie spektrum
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”