Tenisowe matki wracają na kort. Ciąża to nie kontuzja

Macierzyństwo tenisistki nie oznacza dziś końca kariery. Od kilku lat przybywa matek wracających po porodzie do pracy na kortach. – Ciąża to nie kontuzja – mówią i z rosnącym zapałem robią swoje.

Publikacja: 25.08.2023 17:00

Serena Williams wracała na kort nie tylko jako wybitna postać sportu, ale też jako sławna matka. Na

Serena Williams wracała na kort nie tylko jako wybitna postać sportu, ale też jako sławna matka. Na zdjęciu z mężem Alexisem Ohanianem. W tym tygodniu na świat przyszła ich druga córka

Foto: DPRF/STAR MAX/IPx/Associated Press/East News

Trend jest ostatnimi czasy raczej wyraźny, w każdym razie i statystycznie, i wzrokowo zauważalny. Kibice dostrzegają częściej, że w trakcie meczu znudzona pociecha próbuje dostać się na roboczą ławeczkę mamy albo że po spotkaniu tenisistka odbiera całusa od malucha przyniesionego na rękach przez ojca. Wśród 200 najlepszych w rankingu WTA bywa teraz nawet ponad tuzin aktywnych mam. Widać kandydatki na następne.

Kiedyś, jak pojawiała się jedna albo dwie w sezonie, dziwiono się ich odwadze i determinacji. Godzić karmienie, przewijanie, zabawę i wielomiesięczną troskę o potomstwo z profesjonalną grą w tenisa, wymagającą godzin treningów i długich podróży, wydawało się misją niemal niemożliwą do wypełnienia.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Plus Minus
Co można wyczytać z priorytetów prezydencji przygotowanych przez polski rząd? Niewiele
Plus Minus
Po co organizowane są plebiscyty na słowo roku? I jakie słowa wygrywały w innych krajach
Plus Minus
Gianfranco Rosi. Artysta, który wciąż ma nadzieję
Plus Minus
„Rozmowy o ludziach i pisaniu”. Dojmujące milczenie telefonu w domu
Plus Minus
„Trojka” Izabeli Morskiej. Tożsamość i groza w cieniu Rosji