Wina Mazurka: Pomarańcze z czarnoziemu

Pierwsze wrażenie z Afryki? Czerwona ziemia. Jest wszędzie, ale nie tam, bo w Swartlandzie tylko wina są czerwone. Są też i białe, i różowe, i pomarańczowe, ale ziemia czarna.

Publikacja: 09.06.2023 17:00

Wina Mazurka: Pomarańcze z czarnoziemu

Foto: Adobe stock

W czasie peregrynacji po Afryce Południowej odwiedziłem kilkadziesiąt winnic i próbowałem setek win, poznałem wielu świetnych winiarzy, ale serce skradło mi dwóch. Obaj są ze Swartlandu i obaj są kompletnymi wariatami. O jednym, potężnym, niedźwiedziowatym, brodatym Adi Badenhorście pisałem niedawno. To od niego zaczęła się Swartland Revolution, w której to rebelii pierwsze skrzypce gra dziś młody, szczupły i zakręcony Johan Meyer. Cóż to za rewolucja?

Pozostało 85% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Nie dać się zagłodzić
Plus Minus
Piotr Zaremba: Granice sąsiedzkiej cierpliwości
Plus Minus
„The Boys”: Make America Great Again
Plus Minus
Jan Maciejewski: Gospodarowanie klęską
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Plus Minus
„Bombaj/Mumbaj. Podszepty miasta”: Indie tropami książki
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki