Tomasz P. Terlikowski: Niewiarygodny przekaz papieski

Pielgrzymka Franciszka na Węgry po raz kolejny pokazała, że polityka papieska odnośnie do naszej części Europy oparta jest na fałszywych przesłankach.

Publikacja: 05.05.2023 17:00

Tomasz P. Terlikowski: Niewiarygodny przekaz papieski

Foto: AFP

Mam problem z papieską pielgrzymką na Węgry. Nie kwestionuję wagi niektórych padających w jej trakcie słów, nie zamierzam spierać się z wezwaniem do okazywania troski uchodźcom czy z przypomnieniem, że istotne jest, by nie wytracić energii pomocy dla nich. „Myślę również, i chcę to powiedzieć, o kobietach, które przybywają do naszych krajów: Włoch, Hiszpanii, Polski, Węgier, tak wiele kobiet, które przyjeżdżają z dziećmi, a ich mężowie nie żyją lub walczą na wojnie. To prawda, że jest entuzjazm i w tej chwili udziela się im pomocy; ale nie możemy stracić tego entuzjazmu, bo kiedy entuzjazm opadnie, te kobiety zostaną bez ochrony, w niebezpieczeństwie wpadnięcia w ręce sępów, które zawsze krążą, szukając... Uważajmy, aby nie stracić tego skupienia na pomocy, którą okazujemy uchodźcom” – mówił papież podczas konferencji prasowej w drodze powrotnej z Węgier. I to są ważne słowa. Tak jak ważna jest deklaracja, że Stolica Apostolska będzie pracować nad powrotem do ojczyzny dzieci ukraińskich wywiezionych do Rosji i tam przekazanych rosyjskim rodzinom.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
„Lipowo: Kto zabił?”: Karta siekiery na ręku
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Plus Minus
„Cykle”: Ćwiczenia z paradoksów
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Justyna Pronobis-Szczylik: Odkrywanie sensu życia
Plus Minus
Brat esesman, matka folksdojczka i agent SB
Plus Minus
Szachy wróciły do domu