Bogusław Chrabota: Koniec miodowego miesiąca Ukraińców

W Kijowie cały czas się uważa, że ukraińskie przywileje są na wieczność.

Publikacja: 21.04.2023 17:00

Bogusław Chrabota: Koniec miodowego miesiąca Ukraińców

Foto: AFP

Po roku wojny zdarzyło się to, co musiało się wydarzyć. Konflikt Kijowa z Rosją spowszedniał. Dla wielu stał się wręcz uciążliwy. O ile Zachód politycznie trzyma się jeszcze jakoś starego kursu, o tyle coraz częściej dochodzą do głosu partykularyzmy. Emmanuel Macron opowiada w Chinach o „strategicznej autonomii Europy” i o ile na dłuższą metę takie myślenie naprawdę ma sens, to nagłaśnianie takiego planu przy okazji wizyty w Pekinie, i to w dobie, gdy komunistyczne Chiny deklarują partnerstwo z Putinem, jest jeśli nie zdradzieckie, to przynajmniej krótkowzroczne. Owszem, Stany mogą, a może i muszą się w przyszłości wycofać z Europy. Wtedy polityczną i wojskową odpowiedzialność za Stary Kontynent zmuszeni będziemy unieść sami, ale na razie, tu i teraz, wolna i prozachodnia Ukraina trzyma się tak dobrze w pojedynku z Moskalami tylko dzięki wsparciu Waszyngtonu i NATO. W tej kolejności, Waszyngtonu i NATO.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie