„Rush!”: Eurowizja to nie zawsze szmira

W erze dominacji muzyki elektronicznej włoski kwartet stanowi ciekawą gitarową alternatywę.

Publikacja: 17.03.2023 17:00

„Rush!”: Eurowizja to nie zawsze szmira

Foto: materiały prasowe

Doświadczenie pokazuje, że tytuł zwycięzcy Eurowizji rzadko kiedy stanowi dobrą rekomendację dla muzyków. Rzymski kwartet Maneskin, laureaci z 2021 r., swoją trzecią płytą pokazują, iż zdarzają się wyjątki. Co prawda opiniotwórczy portal Pitchfork nie zostawił na płycie „Rush!” suchej nitki, ale wynika to chyba z tego, iż Maneskin ma tyle wspólnego z alternatywą co Zenek Martyniuk z rock and rollem. Fakt, ich pierwszy poeurowizyjny album to lekkostrawny pop rock. Może nie zapisze się w annałach muzyki, ale pozwala spędzić przed głośnikami przyjemny czas.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem