Lwów. Miasto bez prądu, ale pełne nadziei

Mimo że często nie ma prądu, ludzie marzną i co kilka dni słyszą alarm rakietowy, Lwów się nie poddaje, tętni życiem.

Publikacja: 06.01.2023 08:16

Po lwowskich ulicach niesie się warkot generatorów prądu. Stoją przy sklepach i restauracjach, wszys

Po lwowskich ulicach niesie się warkot generatorów prądu. Stoją przy sklepach i restauracjach, wszystkie wyglądają na nowe. Ale mają je tylko nieliczni. W niektórych barach, jak ten ze zdjęcia, światło zapewniają świece

Foto: Bogna Janke

Im bardziej to nas dotyka, tym silniejszy jest w nas opór – mówi Oksana Nowikowa, właścicielka cukierni „Krymska perepiczka”. Za kilka dni będą licytowane obrazy, które wiszą na ścianach. Dochód zostanie przeznaczony dla żołnierzy i ofiar wojny. Gdy po nalotach nie było prądu, zorganizowano tu wykład o kulturze. Świeczki, pianino, dyskusja.

Oksana jest Rosjanką. Przyjechała do Lwowa w 2014 roku. Opuściła Krym przed marcowym referendum, w którym większość głosujących opowiedziała się za zjednoczeniem z Rosją.

Pozostało 97% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Polska przetrwała, ale co dalej?
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Plus Minus
„Septologia. Tom III–IV”: Modlitwa po norwesku
Plus Minus
„Dunder albo kot z zaświatu”: Przygody czarnego kota
Plus Minus
„Alicja. Bożena. Ja”: Przykra lektura
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Plus Minus
"Żarty się skończyły”: Trauma komediantki
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni