Aktualizacja: 24.11.2024 23:15 Publikacja: 18.11.2022 10:00
Wielu wyborców zainwestowało w pojedynek Tusk–Kaczyński mnóstwo emocji. Oni szczerze nie cierpią jednego bądź drugiego, bardziej niż ich partii. Na zdjęciu debata telewizyjna z 2007 roku
Foto: PAP/Radek Pietruszka
Ponad dekadę temu wydał pan książkę „Czasy grubej przesady. Szkice o polityce polskiej 2005–2010”. Ciekawe, czy to, co pan pisał 12 lat temu, pasuje do obecnej sytuacji na scenie politycznej?
Gdybym zrobił nową edycję tej książki, to mogłaby ona nosić tytuł „Czasy jeszcze grubszej przesady” (śmiech). Ale byłby to zabieg przede wszystkim marketingowy, gdyż jeżeli chodzi o same mechanizmy, to w polskiej polityce od tamtych lat zmieniło się niewiele. Owszem, jej różne złe przejawy kumulują się i dla niektórych Polaków stają się one coraz trudniejsze do zniesienia. Z drugiej jednak strony do niektórych rzeczy się przyzwyczajamy. Skoro ta gruba przesada trwa tyle lat, to najwyraźniej znaczy to, że tak już musi być. Że takie są cechy klasy politycznej i takie właśnie mechanizmy nią rządzą. Innych nie będzie. Tym bardziej że w przeszłości tyle razy mawiano, iż trzeba to zmienić, że w końcu musi być inaczej, lepiej, a nigdy tak się nie stało.
Akt o sztucznej inteligencji to pierwsza próba kompleksowego uregulowania AI na świecie. W jaki sposób unijne przepisy wpłyną na rozwój i wykorzystanie sztucznej inteligencji w Europie i poza nią?
„Nowy świat na Marsie” Roberta Zubrina należy czytać wraz z wcześniejszą książką „Czas Marsa”, która ukazała się w połowie lat 90. A to w celu odnotowania zmian, jakie nastąpiły w astronautyce w ciągu ostatnich 30 lat.
„Abalone Go” to podróżna wersja klasycznej gry logicznej.
Poezja Zdzisława Lipińskiego jest zdyscyplinowana i skondensowana. Bardziej uwydatnia ciszę, przeciwwagę dla rozgadanej kultury masowej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
„Viva Tu” to pierwsza płyta Manu Chao od 17 lat. Artysta wynagradza nam oczekiwanie z nawiązką.
Prezentacja kandydata na prezydenta ze strony PiS, podobnie jak i sam wybór Karola Nawrockiego, przypomina znaną ze slapsticku scenę, w której uciekający przed grubym policjantem komik zamiast przeskoczyć mur zawisa na nim bezradnie, z jedna nogą po jednej jego stronie, z drugą po drugiej. Za jedną ciągnie gruby i mało inteligentny policjant, za drugą koleżeństwo sympatycznego opryszka. I trudno z tej komicznej sytuacji wybrnąć. Pójść do przodu.
Wydatki na oświatę pochłaniają coraz poważniejszą część budżetów samorządów. Finansowanie oświaty oraz powrót do odebranych kompetencji samorządowych to tematy do rozmów z rządem.
W pewnym sensie to „ostatni taniec” Kaczyńskiego. Ale jeśli KO zakłada, że wygraną ma w kieszeni, może zdziwić się jak Andrzej Wajda w sztabie Bronisława Komorowskiego. „Bezpartyjny” kandydat PiS dr Karol Nawrocki jest nie do zlekceważenia.
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki idealnie pasują do miejsca, w którym znalazły się dziś Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Dlatego można spokojnie postawić tezę, że w maju w wyborach prezydenckich tak naprawdę zmierzy się Donald Tusk i Jarosław Kaczyński, zderzą się ich wizje Polski.
W Krakowie ogłoszono decyzję PiS dotyczącą poparcia kandydata na prezydenta. W przyszłorocznych wyborach ugrupowanie wesprze szefa IPN Karola Nawrockiego.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin przeprowadzili rozmowę telefoniczną, która poświęcona była współpracy ich krajów.
Lider Nowej Lewicy, Robert Biedroń, zapowiedział, że Lewica wkrótce przedstawi swoją kandydatkę w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jak zaznaczył polityk, wystawiony zostanie "czarny koń".
W sprawie odwołania dyrektorki Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Karoliny Rozwód głos zabiera przewodniczący Rady PISF Andrzej Jakimowski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas