Robert Mazurek: Apoteoza patusa

„Rafa Nadal spodziewa się dziecka” – ta informacja z jednego z portali wpędziła mnie w niemałe zakłopotanie. Konfuzja brała się z tego, że nie wiedziałem, czy bardziej gratulować Rafaelowi przezwyciężenia praw biologii, czy autorowi tekstu polszczyzny.

Publikacja: 09.09.2022 17:00

Robert Mazurek: Apoteoza patusa

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Niestety, okazało się, że to jak z Radiem Erewań. Nie na placu Czerwonym, tylko w Leningradzie, nie samochody, tylko rowery, i nie rozdają, tylko kradną. Bo nie pan Nadal, tylko pani Nadalowa ma urodzić potomka, a on tylko bierze sobie z tej okazji urlop od tenisa. Po to, by jako kochający mąż spędzać z żoną więcej czasu, spełniać zachcianki i o nią dbać? A gdzie tam, on się lenić będzie, próżniak jeden!

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie