Wina Mazurka: Enologiczna odyseja kosmiczna

Gorąco? To wracamy na południe Afryki, gdzie kilka, kilkanaście kilometrów od zimnego Atlantyku, owiewana wiatrami znad Antarktydy rozciąga się bajecznie piękna Dolina Nieba i Ziemi.

Publikacja: 02.09.2022 17:00

Wina Mazurka: Enologiczna odyseja kosmiczna

Foto: materiały prasowe

Tydzień temu zachwycałem się białą chlubą doliny Hemel en Aarde, czyli chardonnay. Zastanawiałem się jednocześnie, dlaczego nikt tam, poza Newton Johnson, nie robi albarino, dlaczego nie próbują z rieslingami. Słyszałem wykręty, a prawda jest taka, że rozpuszczeni przez świetne chardonnay i znakomicie sprzedające się sauvignon blanc producenci nie muszą szukać niczego innego. Z winami czerwonymi jest podobnie. Owszem, uprawiają syrah czy grenache, ale po co sobie tym głowę zawracać, skoro mamy pinot noir?

Pozostało 83% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich