Jan Maciejewski: Tyrania doskonała, bo nieludzka

Tyran był zawsze najsłabszym elementem tyranii. Pomińmy już fakt jego śmiertelności, a więc i wszystkich związanych z poszukiwaniem następcy zawirowań. Śmierć to tylko przerwanie niekończącego się łańcucha jego ograniczeń, problemów wynikających z tej przykrej okoliczności, że władca też człowiek.

Publikacja: 06.05.2022 17:00

Jan Maciejewski: Tyrania doskonała, bo nieludzka

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Jak bardzo domknięty byłby system, który buduje wytrwale całe życie, tak zawsze pozostanie w nim ta jedna luka. Iskra irracjonalności, która w każdej chwili może puścić z dymem całą autokratyczną stodołę. Nieważne, czy okaże się zbyt rozpasany czy za skromny, ukłuje go pycha albo wyrzuty sumienia, liczy się tylko fakt, że zaburzy normę. Wyjdzie z roli chłodnego profesjonalisty, precyzyjnie odmierzającego w swoim politycznym laboratorium odczyny gróźb i mikstury obietnic. Wcześniej czy później zadrży mu ręka, bo tak naprawdę nigdy do końca nie przestanie być człowiekiem. A temu nie można ani do końca zaufać, ani też nie ma się go co aż tak bardzo bać. Co innego z mitologicznymi potworami.

Pozostało 84% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Mistrzowie, którzy przyciągają tłumy. Najsłynniejsze bokserskie walki w historii
Plus Minus
„Król Warmii i Saturna” i „Przysłona”. Prześwietlona klisza pamięci
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Ryszard Ćwirlej: Odmłodziły mnie starocie
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Polityczna bezdomność katolików
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
teatr
Mięśniacy, cheerleaderki i wszyscy pozostali. Recenzja „Heathers” w Teatrze Syrena