Bogusław Chrabota: Nie chodzi o wojnę, ale o pieniądze

Rzadko kiedy wojny wybuchają bez sensu. I rzadko bywają wyłącznie efektem skrzywionej psychiki jakiejś, nawet najwybitniejszej, jednostki. Wola wojny musi tkwić w zbiorowości. Naród, społeczeństwo (lub jego ważna część) musi jej chcieć, być do niej przekonane. A takie przekonanie wyrabia się, tłumacząc zbiorowości, że wojna jest w jej interesie, że trzeba się przed czymś bronić albo o coś zabiegać. Właśnie dlatego ludzie Putina tak intensywnie tłumaczą Rosjanom, że NATO na Ukrainie, u ich granic – to realne zagrożenie.

Aktualizacja: 18.02.2022 11:08 Publikacja: 18.02.2022 10:00

Bogusław Chrabota: Nie chodzi o wojnę, ale o pieniądze

Foto: AFP

Fakt, że to perspektywa odległa albo niemożliwa, a sama Ukraina jest krajem w opresji, nieskłonnym do żadnej agresji – w ogóle się tu nie liczy. Kreml świadomie i celowo budzi w ludziach emocje. Jakby straszył psem, który może ugryźć, choć jeszcze się nie urodził i nie wiadomo nawet, czy urodzi. „Ale jest już buda" – wskazuje Kreml. „Dla bezpieczeństwa trzeba ją po prostu rozmontować". Taka jest kremlowska logika wtłaczana Rosjanom do głów od rana do nocy.

Pozostało 90% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich