Kto szanuje szopy

To zaskakujące, że przy tej popularności kryminałów podgatunek neo-noir cieszy się tak niewielkim zainteresowaniem. I to wcale nie wśród czytelników, widzów czy graczy, ale wśród twórców, którzy niechętnie po niego sięgają. Zupełnie jakby nie mieli ochoty zmierzyć się z takimi klasykami jak Raymond Chandler, Dashiell Hammett czy James M. Cain.

Publikacja: 09.07.2021 18:00

Kto szanuje szopy

Foto: materiały prasowe

Rozgrywająca się w kanadyjskim Vancouver gra przygodowa „Backbone" ma nietypowego bohatera. Howard Lotor jest bowiem szopem praczem. Nosi gustowny czerwony krawat nie pierwszej świeżości i stary prochowiec, pod którym ukrywa swój długi ogon. Kiedyś marzył o pracy artysty fotografa, ale ostatecznie został prywatnym detektywem. Trudni się zdobywaniem dowodów w sprawach rozwodowych, a dokładniej pstrykaniem kompromitujących zdjęć uganiającym się za spódniczkami mężom i zdradzającym żonom. Pewnej nocy natrafia jednak na trop afery, która sięga najwyższych szczebli. Kto wie, może nawet go przerasta. Ale czy przerasta gracza?

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Plus Minus
„Czechowicz. 20 i 2”: Syn praczki i syfilityka
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Plus Minus
„ale”: Wschodnia aura
Plus Minus
„Inwazja uzdrawiaczy ciał”: W poszukiwaniu zdrowia
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Plus Minus
„Arcane”: Animowana apokalipsa
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku