Historia braci Szeptyckich: polskiego generała i ukraińskiego duchownego

Na rozejście się ludów „kresowych" zwykliśmy patrzyć jak na rozłam, niezagojoną ranę, nieraz źródło bratobójczych swarów. Ale można w tym widzieć również dowód na wielkość dawnej Rzeczypospolitej Wielu Narodów.

Aktualizacja: 13.11.2016 23:38 Publikacja: 10.11.2016 09:45

Brat Stanisław Szeptycki: wygolony.

Brat Stanisław Szeptycki: wygolony.

Foto: NAC

Zacznijmy, jak w baśni, od opowieści o siedmiu braciach: dwóch zmarło w niemowlęctwie, pięciu pozostałych wyrosło na schwał, na radość matki i dumę ojca. Dwór był ziemiański, z całym obyczajem i przepychem tej warstwy, lecz i uczony: matka była za młodu malarką (studiowała w Wiedniu i w Paryżu), dziadek, dla wnuków facecjonista – sławnym na cały kraj pisarzem.

Najstarszy z tych, co przeżyli, od początku zwracał uwagę umiejętnością panowania nad sobą, chłonnością umysłu i chłopięcą charyzmą: wróżono mu karierę wojskową. Ścieżka edukacyjna – jak to w ziemiańskiej rodzinie: nauczyciele prywatni, potem gimnazjum w wielkim mieście, osobisty spowiednik – jezuita. Zimą kuligi, latem – beztroska „u wód", jesienią otrząsanie orzechów w pałacowych ogrodach. Służba w „pańskim" pułku dragonów i studia prawa na uniwersytecie. I nagle, jak to zwykle bywa – powołanie. Ale nie do jezuitów, gdzie szli pańscy synowie: do zakonu, który czas swojej świetności miał trzy wieki wcześniej, a potem bywał pośmiewiskiem ze względu na swój upadek, ubóstwo, schłopienie i panującą w nim ciemnotę.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 79 zł za pół roku czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Białe pierze się w dziewięćdziesięciu”: bestseller o dzieciństwie w Jugosławii
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Zapomniane”: Metafizyka szurania kapci i kipiącego rosołu
Plus Minus
„Duch z wyspy”: Lepsza sensacja niż horror
Plus Minus
„Ferdydurke”: Józio notorycznie ugniatany
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Plus Minus
„Oskubani”: Emocje jak w kurniku
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście