Polska cnota gościnności

Polski stół uczył porządku, hierarchii i temperował zbyt wybujałe natury. Przy stole w domach rodzinnych, we dworach zasiadali na co dzień bliscy i przyjaciele, bo domy były otwarte.

Aktualizacja: 26.12.2016 13:16 Publikacja: 22.12.2016 15:29

Jeszcze w latach 30. XX wieku w czasie rodzinnych spotkań pilnowano, by stół był starannie nakryty,

Jeszcze w latach 30. XX wieku w czasie rodzinnych spotkań pilnowano, by stół był starannie nakryty, uczono sztuki konwersacji.

Foto: NAC

Od ponad roku patrzymy na parę prezydencką. Przyciąga wzrok. Przed naszymi oczami rozgrywa się prawdziwy spektakl. Zmieniają się stroje (zawsze są to przemyślane kreacje, stroje – jak to się kiedyś mówiło – odświętne), powtarzają się gesty. Ta zmienność i powtarzalność ustanawia pewien kojący rytm. Czujemy, że elegancja Andrzeja Dudy i jego żony Agaty nie jest na pokaz; to nie sztafaż, zapożyczenie cudzej formy. Elegancja stroju, pozy, gestu wyraża coś bliskiego większości Polaków, coś znajomego. To nie kostium, to przejaw rodzaju życia, który był w naszym kraju długi czas mocno zakorzeniony, obecny na co dzień, wręcz naturalny, swojski.

Pozostało jeszcze 97% artykułu
O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
„Lipowo: Kto zabił?”: Karta siekiery na ręku
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Plus Minus
„Cykle”: Ćwiczenia z paradoksów
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Justyna Pronobis-Szczylik: Odkrywanie sensu życia
Plus Minus
Brat esesman, matka folksdojczka i agent SB
Plus Minus
Szachy wróciły do domu