Radosław Śmigulski: Brakowało nam ambicji, ale też odważnych marzeń

Czasem z chaosu udaje się wyjść mocniejszym – mówi w rozmowie z Barbarą Hollender Radosław Śmigulski, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Publikacja: 29.01.2021 10:00

Radosław Śmigulski: Brakowało nam ambicji, ale też odważnych marzeń

Foto: materiały prasowe

Plus Minus: Ostatni, trudny, pandemiczny rok paradoksalnie stał się czasem międzynarodowej ekspansji polskiego kina. Ironia losu: większość naszych filmów nie weszła do kin, ale wiele z nich trafiło na najważniejsze festiwale: „Szarlatan" Agnieszki Holland i „Zabij to i wyjedź z tego miasta" Mariusza Wilczyńskiego do Berlina, „Sweat" Magnusa von Horna do programu w Cannes, „Śniegu już nigdy nie będzie" Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta oraz kilka polskich koprodukcji do Wenecji czy „Jak najdalej stąd" Piotra Domalewskiego do San Sebastian. Nowy rok zaczynamy od kolejnego sukcesu, „Prime Time" Jakuba Piątka jest w głównym międzynarodowym konkursie Sundance, podobno dwa kolejne filmy mają szansę na udział w tegorocznym Berlinale.

Pozostało 96% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI Act. Jak przygotować się na zmiany?
Plus Minus
„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”: Mars równa się wolność
Plus Minus
„Abalone Go”: Kulki w wersji sumo
Plus Minus
„Krople”: Fabuła ograniczona do minimum
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Viva Tu”: Pogoda w czterech językach