Aktualizacja: 19.02.2017 09:22 Publikacja: 16.02.2017 11:22
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Jeśli przyjmujemy, że płód, zarodek, embrion jest człowiekiem i ma prawa ludzkie, to uznanie, że ktoś inny może go zlikwidować, jest odrzuceniem fundamentalnych praw człowieka na embrionalnym etapie rozwoju. Z drugiej strony, jeśli uznajemy, że płód czy embrion jest tylko zlepkiem komórek, to przyznanie mu bezwzględnego prawa do życia oznacza odebranie prawa do własnych decyzji kobietom. I tak koło się zamyka.
Próbą wyjścia z niego była proaborcyjna argumentacja Judith Jarvis Thomson. Autorka ta przekonuje, że jeśli nawet traktować dziecko w łonie matki jako człowieka z pełnymi prawami ludzkimi, to jeśli kobieta go nie chce, to pozostaje ono intruzem, a nikt nie może mieć moralnego obowiązku, by owego intruza przez dziewięć miesięcy nie tylko utrzymywać w swoim organizmie, ale i narażać swoje zdrowie i życie, by wydać go na świat.
Straszenie dziś Polaków wojną jest niepotrzebne i szkodliwe. Choć niestety nie jest absurdalne.
Głośne „Imperium mrówek” Bernarda Werbera doczekało się wersji komputerowej!
100 lat po Noblu za powieść „Chłopi” zainteresowanie utworem nie słabnie.
Sean Carroll zamierza przedstawić kluczowe działy fizyki i pozyskać dla niej „czytelników bez przygotowania”. Czy mu się to udaje?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Horrorowa logika staje w „Nieumarłych” na głowie, kiedy martwi wracają do żywych. Grozę zastępuje w nich bowiem żałoba.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas