Aktualizacja: 27.07.2017 18:21 Publikacja: 28.07.2017 15:45
Foto: materiały prasowe
Sięgali po nią tak różni reżyserzy, jak Krystian Lupa, Ryszard Major czy Jerzy Gruza. Teraz możemy ją oglądać na kameralnej scenie Teatru Kwadrat w realizacji Marcina Sławińskiego, który wcale nie zrobił z niej błahej komedii. Nawet nie próbował. Kameralna scena Kwadratu, która ma otrzymać nazwę Prostokąt, z założenia ma być prezentacją spektakli ambitniejszych i nieco bardziej poważnych. I tak też jest tym razem. Powstało kameralne, naładowane emocjami, wciągające przedstawienie, którego bohaterami są trzej przyjaciele.
„Przyszłość” Naomi Alderman jest dobrze napisana, lecz słabo pomyślana. Tym samym wkracza w obszar naiwności. Bo...
W „Pilo and the Holobook” gracze wcielają się w kosmicznego lisa odkrywcę.
Jesteśmy zbudowani z tego samego „materiału”, a jednak starzejemy się inaczej.
Oglądam raczej starsze filmy. Ostatnio puściłam córkom film „Good bye, Lenin!” i zrobił na mnie większe wrażenie...
W nowym dziele twórcy „Peaky Blinders” bohaterowie, nawet ci szlachetni, noszą w sobie mrok. Jedni nauczyli się...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas