Powtórka z niemieckiej rozrywki

Mroczny serial „Dark" należy do największych przebojów Netfliksa. A kiedy coś się udaje, Netflix stara się to powtórzyć. Tak właśnie narodziła się „Równonoc", duński serial bazujący na zbliżonej konwencji, łączącej kryminał, thriller, horror, a nawet widowisko fantasy wykorzystujące lokalne, pogańskie wierzenia. Szkoda tylko, że pozbawione złożoności, która cechowała niemiecki oryginał.

Publikacja: 05.03.2021 18:00

Powtórka z niemieckiej rozrywki

Foto: materiaay prasowe

Główna bohaterka, Astrid, pracuje w rozgłośni radiowej. Niedawno rozstała się z mężem, nie ma też wielu przyjaciół. Prawdopodobnie wciąż zmaga się z traumą z dzieciństwa – kiedy miała kilka lat, w jej rodzinnym miasteczku doszło do tragedii. Podczas wycieczki autokarowej zniknęła grupka nastolatków, w tym Ida, starsza siostra Astrid. Nikt nie wie, co ich spotkało. Z wyjazdu wróciło zaledwie troje dzieci i żadne z nich nie potrafiło wyjaśnić, co stało się z pozostałymi. Teraz, po ponad 20 latach, jedno z nich podejmuje próbę kontaktu z bohaterką.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie