Rz: Sprawował pan wiele kluczowych funkcji w państwie, począwszy od nadzorowania wyborów do Sejmu kontraktowego, a na rzeczniku praw obywatelskich skończywszy. Co panu najbardziej zapadło w pamięć z okresu działalności publicznej?
Mam takich wspomnień bardzo wiele. Uczestniczyłem z premierem Jerzym Buzkiem w uroczystości otwarcia cmentarza w Katyniu, co ogromnie przeżyłem. Na zaproszenie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego byłem na pogrzebie Jana Pawła II w Rzymie i widziałem sławne pogodzenie się Lecha Wałęsy z Aleksandrem Kwaśniewskim. Doprowadził do tego Tadeusz Mazowiecki. Nie uczestniczyłem w podejmowaniu decyzji, ale byłem świadkiem wielu wydarzeń.