Kiedy ktoś po stronie liberalnej stwierdził, że „Polacy znów, jak w czasie wojny, nic nie robią dla umierających ludzi", Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu orzekł, że napluto na pamięć tysięcy Polaków ratujących Żydów i znieważono naród Polski. Przedstawiciele Ośrodka ogłosili, że złożyli doniesienie do prokuratury w tej sprawie. Cóż, uważam, że Holokaust był jednak wyjątkową zbrodnią, więc porównywanie losu migrantów, którzy przedostają się przez polsko-białoruską granicę, do losu Żydów w czasie II wojny jest wysoce niestosowne. Ale między krytyką nietrafionego porównania a uruchamianiem organów ścigania jest spora różnica.