Robert Małecki: Najważniejsza jest konstrukcja

Gość „Plusa Minusa” poleca - Robert Małecki, autor kryminałów i thrillerów.

Publikacja: 22.10.2021 16:00

Robert Małecki: Najważniejsza jest konstrukcja

Foto: Zuza Krajewska

Z ostatnio przeczytanych książek bardzo dobre wrażenie wywarł na mnie debiut Anny Rozenberg „Maski pośmiertne". Akcja rozgrywa się w Woking pod Londynem, a bohaterem jest Jamajczyk z polskimi korzeniami. Przeczytałem też „Śmierć last minute" Roberta Ostaszewskiego. Autor wraca do swojego sprawdzonego bohatera, emerytowanego podkomisarza, który na wczasach w Grecji odkrywa tajemnicze zgony. Oba kryminały polecam.

Moja nowa książka „Najsłabsze ogniwo" jest rodzajem podziękowania Harlanowi Cobenowi. Starałem się utkać thriller w duchu jego powieści, bo to właśnie ten autor natchnął mnie do pisania. Po przeczytaniu jego „Najczarniejszego strachu" zapragnąłem pisać kryminały. Kilka lat później, a więc w 2016 r., zadebiutowałem na rynku. W swej nowej powieści, poza samą kryminalną fabułą, opowiadam o więzach rodzinnych. O tym, jak silne potrafią być lub wręcz przeciwnie. Staram się także zachęcić do refleksji nad tym, czy powinniśmy kontrolować młodych ludzi w sieci.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem