Aktualizacja: 11.09.2021 07:05 Publikacja: 10.09.2021 16:00
Kard. Stefan Wyszyński
Foto: PAP, CAF
Określenie Prymas Tysiąclecia w odniesieniu do kard. Stefana Wyszyńskiego nie jest przypadkowe. To trafne rozpoznanie, że odegrał on fundamentalną rolę nie tylko w wyprowadzeniu Polski z komunizmu, zachowaniu narodowej tożsamości po odrodzeniu wiary po tragedii II wojny światowej, a później komunizmu. Jego działania mogą i powinny być wzorem dla kolejnych pokoleń. Wzorem, którego nie trzeba i nie da się skopiować (bo wyzwania i język, jakim posługuje się obecnie Kościół, są odmienne od tamtej sytuacji), ale który należy naśladować jako postawę, jako sposób szukania odpowiedzi na ogromne wyzwanie.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas