Jan Maciejewski. Prośby na nowy rok szkolny

A co jeśli pani będzie wredna, koledzy zaczną dokuczać, a jedzenie w stołówce nie zasmakuje? – Spokojnie, mamo, może nie będzie tak źle.

Aktualizacja: 28.08.2021 08:33 Publikacja: 27.08.2021 16:00

Jan Maciejewski. Prośby na nowy rok szkolny

Foto: Adobe Stock

Jeszcze całkiem niedawno rysunkowy żart, w którym świeżo upieczony pierwszoklasista musi uspokajać histeryzujących rodziców, wydawał mi się ot taką sobie niewinną wariacją na temat przeczulenia. Dopóki nie zaczęło się kupowanie tornistrów i śniadaniówek, a do skrzynki e-mailowej nie zaczęły wpadać wiadomości od wychowawczyni. I jasne się stało, że rysownik obszedł się z nami, rodzicami pierwszoklasistów, aż nazbyt łaskawie. Może to migawki własnych wspomnień sprzed dwóch dekad na temat tego wszystkiego, czym naprawdę jest szkoła. Sumą nadziei i rozczarowań, radości i upokorzeń. Najdotkliwszą, bo najgłębiej sięgającą, z instytucji. Tą w końcu, która ma ciebie – drżącego teraz przed przekroczeniem po raz pierwszy jej progu – zastępować.

Pozostało 82% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich