Inny Hans Küng

Po atakach ks. Hansa Künga na św. Jana Pawła II i papieża Benedykta odechciewało się już go słuchać. A jednak długo towarzyszył nam swoim myśleniem nad wiarą, swoimi książkami, niesprawiedliwą krytyką i poglądami „pachnącymi herezją". Dziś nie sposób wyobrazić sobie, że odszedł i nie skrytykuje więcej z odległej Tybingi nikogo i niczego, dając nam do myślenia.

Publikacja: 16.04.2021 10:00

Inny Hans Küng

Foto: ullstein bild/Getty Images/Klaus Mehner

Chyba jednak warto było go słuchać. Tak jak to zrobił Benedykt XVI. 24 września 2005 roku, zaledwie kilka miesięcy po objęciu steru łodzi Piotrowej, zaprosił go do siedziby papieskiej w Castel Gandolfo i rozmawiali cztery godziny. I nie mówiono wtedy ani o nieomylności papieskiej, ani o celibacie, ani o święceniach kobiet, ani o środkach antykoncepcyjnych. O rehabilitacji teologa Hansa Künga też nie. Dwaj dawni koledzy z Tybingi (Badenia-Wirtembergia w południowo-zachodnich Niemczech), po której ponoć jeden poruszał się alfa romeą, a przyszły papież rowerem, długo rozmawiali o stosunku nauk przyrodniczych do wiary chrześcijańskiej oraz o tym, czy istnieje światowy etos (Weltethos) i czy jego odkrywanie nie przypomina jakiegoś oświeceniowego konstruowania religii naturalnej na miarę ludzkiego rozumu.

Pozostało 94% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI Act. Jak przygotować się na zmiany?
Plus Minus
„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”: Mars równa się wolność
Plus Minus
„Abalone Go”: Kulki w wersji sumo
Plus Minus
„Krople”: Fabuła ograniczona do minimum
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Viva Tu”: Pogoda w czterech językach