Federacja Młodzieży Walczącej

Federacja Młodzieży Walczącej odtwarzała wzorce dobrze znane pokoleniom konspirujących Polaków: miała swoje struktury podziemne i uczestniczyła w ulicznych zadymach.

Aktualizacja: 28.11.2014 23:35 Publikacja: 28.11.2014 01:30

Federacja Młodzieży Walczącej

Foto: rp.pl

Czasem wypowiadali nazwy organizacji, w których walczyli o Polskę, ponoć inną niż okrągłostołowa. Między innymi dzięki nim dowiedziałem się, że historia, jaką znamy, to opcja jedna z wielu, realna dlatego, że bezpowrotnie przepadły inne możliwości. A za ocenę dziejów, istniejącego stanu rzeczy, za słuszność kierunków zmian odpowiada stosunkowa nieliczna grupa demiurgów transformacji. Zakrzyczani i przemilczani nie mają racji. Wyglądało na to, że także historie opowiadane przez o dekadę starszych nadają się tylko na rzewne i niezobowiązujące wspominki. Oni jednak gnali do przodu, coraz mniej skłonni do zwierzeń.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie