Robert Mazurek: Kamienne butelki

Czy jeżdżą państwo na nartach? Nie, nie wodnych, takich normalnych, na śniegu? Ja też nie, ale nazwę Bolzano znam właśnie z wiadomości sportowych (ciągle są tam jakieś zawody), no, może jeszcze muzycznych, ale to rzadziej, ze względu na konkurs pianistyczny (tamtejszy Chopin nazywał się Busoni). Na tym skądinąd polega pech włoskich miast, że muszą się odróżniać czymś innym, bo ani XIII-wieczne katedry, ani zamki nie robią na nikim wrażenia, są wszędzie.

Publikacja: 21.05.2021 18:00

Robert Mazurek: Kamienne butelki

Foto: materiały prasowe

Hartmann (to imię) Dona też bywał wszędzie, aż osiadł w stolicy Górnej Adygi. Tak w każdym razie ten region nazywają Włosi, bo Austriacy obstają przy tym, że to Tyrol Południowy. Tak czy owak, miejsce to szczególne, gdzie wpływy habsburskie, włoskie i Słowian bałkańskich mieszają się od stuleci, a i wina robi się tam nieoczywiste. Dona osiadł na południe od Bolzano, na niewielkiej kilkuhektarowej posiadłości i robi wina z kamienia. Znam cztery i wszystkie są przenicowane mineralnością do szpiku kości. Trudno opisać to komuś, kto się z tym nie zetknął, ale tego rodzaju skalne nuty znane są głównie z najszlachetniejszych rieslingów.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Główny temat debat prezydenckich powinien być zupełnie inny
Plus Minus
Świat w chaosie. Co się wyłoni z odwróconego porządku Donalda Trumpa?
Plus Minus
Piotr Zaremba: Wiele osób odkryło, że Karol Nawrocki to nie idiota, a normalny polityk
Plus Minus
Kataryna: Jak Donald Tusk został Jarosławem Kaczyńskim
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
Rebranding Chrystusa. Antyreligijna obsesja Yuvala Noaha Harariego