Jan Maciejewski: Religia ludzi, którzy nie potrafią w nic uwierzyć

Życie, które donikąd nie zmierza, zaczyna się wypełniać lękiem przed końcem podróży. Kiedy przetrwanie przestaje być środkiem, nie pozostaje mu nic innego, jak zająć miejsce celu. Podsiąść każdą z tych wielkich prawd i uszczęśliwiających wizji, które nadawały dotąd życiu treść. Przepowiednie o końcu wielkich narracji, upadku ideologii były tylko w połowie prawdziwe. Milczały o tym, co wydarzy się potem, kto lub co zajmie ich miejsce.

Publikacja: 21.05.2021 18:00

Jan Maciejewski: Religia ludzi, którzy nie potrafią w nic uwierzyć

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Sanitaryzm nie jest ideologią jak wszystkie inne. Wyrósł na cmentarzysku dawnych wizji i obietnic. Bez ich wcześniejszego odejścia z tego świata, naszych serc i wyobraźni, nie miałby szansy się pojawić. Jest religią ludzi, którzy nie potrafią już w nic uwierzyć. Dogmatem tych, którzy podważyli i zwątpili w każdą z prawd. Bez zastanowienia rzucili się w jego objęcia pilni uczniowie mistrzów podejrzeń, każdą próbę jego krytyki tłumią z rewolucyjną zapalczywością wyznawcy teorii krytycznej.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Ostatnia lekcja”: Przyszłość teatru i złowrogi profesor
Plus Minus
„Suknia i sztalugi”: Sztuka kobiet w wiekach mężczyzn
Plus Minus
„Trakty i kontrakty”: Za garść bursztynów
Plus Minus
„Dzikie pomysły natury. Jak przyroda inspiruje świat nauki”: Nauka od natury
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Cassandra”: Opiekuńcza tyrania