Jest taka partia

Przede mną, gdy to piszę, wybory w Wielkiej Brytanii, huczne i rozpisane na wiele głosów obchody 70. rocznicy zakończenia wojny oraz oczywiście wybory, nie tylko zresztą w Polsce, ale i w Gujanie.

Aktualizacja: 09.05.2015 16:47 Publikacja: 08.05.2015 01:57

Irena Lasota

Irena Lasota

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

„Plus Minus" ukaże się jednak już w momencie zapanowania ustalonej prawem ciszy wyborczej. Nie powinnam więc pisać nic (wprost) o kandydatach na prezydenta, ale mogę przynajmniej pokpić i z kampanii, i z samego pomysłu ciszy wyborczej.

Kampania była dziwaczna, nawet jak na Polskę. W dominujących mediach było słychać echa głosów kandydatów o monarchii i zapładnianiu in vitro, a mniej o stanie dróg, służby zdrowia czy programach gospodarczych. (Jak w starym żydowskim dowcipie. Pani pyta: „Morycku, powiedz, ile stonoga ma nóg?". „Ja to bym chciał mieć pani problemy" – wzdycha uczeń). Po dokładniejszym, wieloźródłowym wczytaniu się w programy okazywało się, że jednak nie wszyscy kandydaci bujają w obłokach czy po prostu są głupawi, ale że (dominujące) media prześcigały się w przedstawianiu ich (z wyjątkiem jednego) jako takich.

Mam nadzieję, że jakieś niezależne politycznie ośrodki prowadziły skrupulatne badania zachowania się (dominujących) mediów, by móc przedstawić lub zakwestionować tezę, że dziennikarze w Polsce umieją być bezstronni, obiektywni i uczciwi. Wszakże, co przy każdej okazji przypominam, państwo polskie wydaje spore pieniądze na nauczanie aborygenów z różnych części świata (od Birmy po Tunezję, przechodząc przez Gruzję i Ukrainę), jak być dziennikarzem godnym tej nazwy. W normalnym kraju etyką dziennikarską zajmują się organizacje dziennikarzy i wydawców, które prowadzą tego rodzaju badania obiektywności. Wyjątkowość Polski (jak kiedyś pisali politolodzy zachwycający się tutejszymi ruchami opozycyjnymi) jest wciąż żywa: polaryzacja polityczna rozbiła tu środowisko dziennikarskie, które i tak nigdy nie było zbyt solidarne.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
„Lipowo: Kto zabił?”: Karta siekiery na ręku
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Plus Minus
„Cykle”: Ćwiczenia z paradoksów
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Justyna Pronobis-Szczylik: Odkrywanie sensu życia
Plus Minus
Brat esesman, matka folksdojczka i agent SB
Plus Minus
Szachy wróciły do domu