Renesans robótek ręcznych, których chętnie uczą się dorośli płci obojga

Prababka nauczyła babkę, jak szyć, babka pokazała matce, jak robić na drutach, a matka przeszkoliła córkę w szydełkowaniu – te umiejętności niegdyś przechodziły z pokolenia na pokolenie. Po upadku komunizmu wydawało się, że to koniec epoki robótek ręcznych. Jednak moda wróciła. W niemal każdym większym mieście można znaleźć kurs krawiectwa czy haftowania.

Aktualizacja: 25.09.2016 23:34 Publikacja: 25.09.2016 01:01

Warsztaty Filo Loop. Pufy puchną w oczach

Warsztaty Filo Loop. Pufy puchną w oczach

Foto: materiały Filo Loop

Już od drzwi słychać turkot maszyn do szycia przywołujących wspomnienia z dzieciństwa. Po ogromnym drewnianym blacie suną krawieckie nożyce, a cięciu materiału towarzyszy charakterystyczny tępy dźwięk. W pięknie przyozdobionym robótkami ręcznymi pokoju stoi sześć maszyn do szycia, przy których uwija się siedem dziewczyn.

Uczennice pod czujnym okiem instruktorki wykrawają z kolorowych materiałów kształty, starając się ciąć równo po linii wyznaczonej specjalnym krawieckim mydłem. Wśród naręczy różnobarwnych tkanin stoją pudełka z nićmi we wszystkich kolorach tęczy, skrzyneczki ze stopkami do maszyn, igłami, guzikami, prujkami, zamkami błyskawicznymi.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Paul Kagame to przykład nowej generacji afrykańskich dyktatorów
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Plus Minus
„Czechowicz. 20 i 2”: Syn praczki i syfilityka
Plus Minus
„ale”: Wschodnia aura
Plus Minus
„Inwazja uzdrawiaczy ciał”: W poszukiwaniu zdrowia
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe