Tuż po Bożym Narodzeniu, 27 grudnia 2016 roku o godzinie 7.03, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie meteorologiczne nr 112, które obowiązywało od godz. 11.00 do godz. 22.00. IMiGW ostrzegał przed opadami deszczu, śniegu, ale przede wszystkim przed wiatrem, którego prędkość w porywach będzie dochodziła do 120 km na godzinę. Prognoza się sprawdziła, strażacy w całej Polsce wyjeżdżali do usuwania skutków wichury prawie 900 razy. Orkan Barbara – bo tak ochrzcili go meteorolodzy – łamał gałęzie drzew, uszkadzał dachy, stacje transformatorowe i samochody, zrywał linie energetyczne. W naszym kraju największe szkody wyrządził najbliżej morza.