Piotr Gadzinowski: Zostałem uczciwym posłem dzięki Jerzemu Urbanowi

Za czasów, kiedy byłem w Sejmie, pisowiec siadał z platformersem przy jednym stoliku, pogadał, napił się jakiegoś płynu i nikogo to nie dziwiło. W dzisiejszym Sejmie obowiązuje kultura kibolska. Wojna plemienna doszła do takiego etapu, że strach usiąść obok posła z innego klubu. Pogadasz ze znajomym pisiorem, zobaczy to znajomy platformers i od razu strzela focha - mówi Piotr Gadzinowski, były poseł SLD.

Aktualizacja: 20.05.2017 10:00 Publikacja: 19.05.2017 16:00

Piotr Gadzinowski i Ryszard Kalisz: Grek Zorba na przedwyborczym spotkaniu w klubie Foksal w Warszaw

Piotr Gadzinowski i Ryszard Kalisz: Grek Zorba na przedwyborczym spotkaniu w klubie Foksal w Warszawie, 2011 r.

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

Plus Minus: Ogląda pan „Ucho Prezesa"?

Piotr Gadzinowski: Staram się nie oglądać, bo mam wrażenie, że będą patrzył na rzeczywistość przez pryzmat tego serialu kabaretowego. Zresztą wydaje mi się, że wielu komentatorów politycznych na to cierpi – redukują rzeczywistość do tego serialu i kiedy mówią o polityce, to bardziej o tej oglądanej w „Uchu Prezesa" niż obserwowanej, prawdziwej. Łatwo wpaść w taką pułapkę, bo serial jest sugestywny, postacie świetnie zarysowane, i na dodatek mówią językiem bardzo zbliżonym do pierwowzorów.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem