Tydzień temu serwis Netflix, odpowiedzialny za wyprodukowanie między innymi „House of Cards" czy „Narcos", poinformował, że rozpoczyna przygotowania do nakręcenia serialu opartego na powieściach Andrzeja Sapkowskiego. Współpracować ma przy nim, obok samego autora, Tomasz Bagiński, nominowany w przeszłości do Oscara za krótkometrażową animację „Katedra".
Sapkowski ma nie tylko nieposkromioną wyobraźnię, ale i lekkie pióro, co w przypadku pisarzy fantasy i science fiction rzadko idzie w parze. Jednak globalny sukces „Wiedźmina" opiera się na czymś jeszcze. Świat wykreowany przez Sapkowskiego jest zakorzeniony w polskiej, a raczej środkowoeuropejskiej, kulturze i historii. Geralt nie mógł się narodzić pod żadną inną szerokością geograficzną. I chodzi tu nie tylko o pojawiające się w prozie Sapkowskiego wątki z mitologii słowiańskiej, ale przede wszystkim o historyczne doświadczenie Słowiańszczyzny.