Aktualizacja: 25.06.2017 15:36 Publikacja: 23.06.2017 18:00
Pachnie to wszystko rewolucją. Dzieli ich właściwie wszystko i mam wrażenie, że wkrótce zaczną się spierać o to, czy niebo naprawdę jest niebieskie, bo fakt Twojego istnienia dawno został podważony.
Na ten moment są dwie sprawy, które ich dzielą. Wojny toczące się nieopodal miejsca Twojego urodzenia spowodowały, jak wiesz, wielką wędrówkę. Tamtejsi ludzie od dłuższego czasu szturmują kraj, w którym niegdyś działał Paweł, oraz ten, w którym śmierć poniósł Piotr. Jest ich naprawdę dużo. I nikt nie ma pojęcia, co z nimi zrobić. Jakiś czas temu zdecydowano, by przenieść ich w różne miejsca tego kontynentu. Idzie to z wielkimi oporami, a kraj nad Wisłą całkowicie odmawia ich przyjęcia. Na nic upomnienia pasterzy, którzy próbują tłumaczyć, że Ty bez wahania byś pomógł. Próżna mowa, że każdy z nich ma Twoją twarz. Uparli się i już. Znów chcą być przedmurzem i pogaństwo gromić.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas