Aktualizacja: 21.11.2024 12:49 Publikacja: 22.12.2021 21:08
Foto: AFP
Skamieniałość została odkryta w Ganzhou w południowych Chinach i należała do bezzębnego dinozaura teropoda, czyli owiraptorozaura, którego badacze nazwali "Baby Yingliang".
- Jest to jeden z najlepszych embrionów dinozaura, jakie kiedykolwiek znaleziono w historii - powiedziała AFP badacz z Uniwersytetu w Birmingham, Fion Waisum Ma, która jest współautorem pracy w magazynie "iScience".
201,6 mln lat temu miało miejsce jedno z pięciu wielkich masowych wymierań na Ziemi. Zbiegło się ono w czasie z silnymi erupcjami wulkanów. Do tej pory uważano, że żyjące wtedy gatunki zabiła wysoka temperatura. Obecnie naukowcy mają inną hipotezę.
Paleontolodzy odnaleźli w Kolorado szczątki małego, prehistorycznego ssaka. Szczegółowe analizy skamieniałości, składającej się z kości szczęki i trzech zębów trzonowych potwierdziły, że odkryto nowy gatunek.
Naukowcy opublikowali wyniki badań skamieniałości jaj złożonych przez nieznany dotąd gatunek dinozaura. Wiek znaleziska szacowany jest na ponad 80 milionów lat. Badacze podkreślają, że dokonane w Chinach odkrycie ma ogromne znaczenie dla zrozumienia ewolucji dinozaurów.
Naukowcy z Brazylii odkryli jedną z najstarszych skamieniałości na świecie, pochodzącą prawdopodobnie sprzed około 237 milionów lat. Badania szczątków prastarego gada mają rzucić nowe światło na ewolucję dinozaurów.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Z badania opublikowanego w czasopiśmie naukowym „PeerJ” wynika, że podczas wykopalisk w Stanach Zjednoczonych odkryto najprawdopodobniej nowy gatunek dinozaura. Naukowcy twierdzą, że roślinożerny Lokiceratops – nazwany po nordyckim bogu Lokim – żył około 78 milionów lat temu na bagnach oraz równinach zalewowych dzisiejszej Montany.
Premier Chin Li Keqiang określił wojnę na Ukrainie jako "poważną" sytuację i zapowiedział, że Pekin będzie współpracował z międzynarodowymi stronami, aby odegrać "pozytywną rolę" na rzecz pokoju. Jednocześnie powstrzymał się od krytyki rosyjskiej inwazji.
Nie tylko Apple i zachodnie koncerny technologiczne blokują sprzedaż swoich urządzeń do kraju, który zaatakował niepodległą Ukrainę. Teraz do tego grona dołączają Chiny.
Już dwa rosyjskie banki zdecydowały się na wdrożenie chińskiego systemu rozliczeń płatności. Rosjanie i Chińczycy działają pod wspólnym logo. Czy pozwoli to uratować rosyjską gospodarkę i firmy przed upadkiem?
W styczniu-lutym chiński eksport wypadł słabo, wzrost wyniósł tylko 16,3 proc. rocznie, natomiast do Rosji skoczył o 41,5 proc. Szef dyplomacji w Pekinie Wang Yi powiedział, że „przyjaźń obu narodów jest solidna jak skała, a perspektywy dalszej współpracy ogromne”.
Chińska mobilna aplikacja internetowa TikTok ogłosiła, że ogranicza działalność w Rosji. Jako przyczynę podaje nowe rosyjskie przepisy zakazujące publikacji nieprawdziwych zdaniem władz informacji o działaniach zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
Styczniowe zamieszki w Kazachstanie zakłóciły dotychczasowy wizerunek kraju jako bezpiecznej przystani dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Azji Środkowej. Atak Rosji na Ukrainę staje się kolejnym wyzwaniem. I to dla całego makroregionu.
Kolejne koncerny technologiczne uderzają w rosyjski rynek. Koncerny Dell i HP zdecydowały o wstrzymaniu sprzedaż swoich produktów do tamtejszych odbiorców. Ale połowa komputerów i smartfonów w Rosji pochodzi z Państwa Środka.
Branża meblowa, światowy lider eksportu domowych sprzętów, nieoczekiwanie w zeszłym roku na własnym rynku musiała się mierzyć z zagraniczną konkurencją. Import mebli nad Wisłę w 2021 r. wzrósł o 32 proc.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas