Aktualizacja: 01.01.2020 10:44 Publikacja: 01.01.2020 00:01
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Polskie sądownictwo i prawodawstwo są w ciężkim kryzysie i wymagają niezwłocznej reformy. Dobitnie świadczą o tym doroczne sprawozdania Sądu Najwyższego (SN). Chodzi o to, aby do poprawy użyć skalpela, a nie młota pneumatycznego.
Dobrym przykładem są problemy tyczące się Izby Cywilnej. Cofnijmy się do 2015 r., czyli schyłkowego okresu rządów PO–PSL. Na stronie 17 takiego sprawozdania czytamy, że nierzadkie przypadki odmowy podjęcia uchwały przez SN są spowodowane tym, iż „sądy powszechne zbyt często wykraczają poza hipotezę art. 390 k.p.c. (dotyczy on możliwości zwrócenia się o pomoc do SN w przypadkach budzących poważne wątpliwości – K.D.) lub przedstawiają pytania w sposób, który nie pozwala na udzielenie odpowiedzi w formie uchwały". Kolejny paragraf nie pozostawia wątpliwości: „dominowały odmowy podjęcia uchwały z powodu niestwierdzenia przez Sąd Najwyższy poważnych wątpliwości prawnych. Nie zostały one – w ocenie SN – dostatecznie przekonująco wyłożone przez sąd drugiej instancji albo nie były poważne w stopniu wymaganym przez art. 390 § 1 k.p.c.". Podobne stwierdzenia znajdujemy we wcześniejszych i późniejszych sprawozdaniach. Mówiąc wprost, sądy apelacyjne, zamiast same rozstrzygać błahe sprawy, niepotrzebnie zwracają się do SN. Albo zatem sędziowie są niekompetentni, albo sądy niższego szczebla z premedytacją przeciągają wydanie decyzji, zwracając się do SN.
Dostęp do nowych technologii sprawił, że skarbówce znacznie łatwiej kontrolować podatników w sieci, zarówno dużych przedsiębiorców, jak i zwykłych Kowalskich handlujących na platformach sprzedażowych.
Wydawało się, że skłóconych prokuratorów z różnych frakcji nikt nie jest w stanie pogodzić. Ministrowi finansów się udało. Wszyscy równie mocno go nienawidzą. Minister Andrzej Domański i jego ekipa, robiąc z prokuratorów urzędników, osiągną to, co nie udało się nawet Ziobrze – najlepsi odejdą, reszta jeszcze mocniej zegnie karki.
Sądy rodzinne nie są w stanie realizować ciążących na nich zadań z zakresu ochrony dzieci. W porównaniu z systemami obcymi, w których niezmienną zasadą są szerokie kompetencje wyspecjalizowanych służb socjalnych, realizowany przez sądy polskie system opieki nad małoletnimi obnaża jego dramatyczną niewydolność.
Chęć osiągnięcia sukcesu za wszelką cenę nie powinna przeważać nad racjonalnością działań prokuratury. Może być to bowiem kosztowne dla oskarżonych i podatników oraz nie mieć nic wspólnego ze sprawiedliwością.
Mieszkańcy Europy z jednej strony nadal wierzą, że transformacja energetyczna zabezpieczy dobrobyt następnych pokoleń. Z drugiej jednak strony obawiają się, że koszty ochrony klimatu dotkną ich finansowo. Z badania klimatycznego zleconego przez Fundację E.ON wynika, że Europejczycy popierają transformację, ale oczekują od rządów swoich państw konkretnego planu i większego zdecydowania w działaniu.
Pierwsze deregulacje próbował robić Ronald Reagan. Donald Trump też już raz próbował. Jego dekret z 2017 roku wymagał, aby każda agencja planująca ogłoszenie nowych regulacji proponowała uchylenie co najmniej dwóch wcześniejszych. Jak pójdzie tym razem Elonowi Muskowi?
Od maja 2017 r. referendarze mogli ubiegać się o awans na urząd sędziego, ale tylko przez siedem lat. Ich ustawowy czas minął w czerwcu br. – Będą przywrócone dla nich terminy – mówi Dariusz Mazur, wiceminister sprawiedliwości.
Odszkodowanie wypłacone na podstawie mediacji sądowej za czyn nieuczciwej konkurencji nie ma związku z przychodem i nie można go rozliczyć w kosztach podatkowych – uznał NSA.
Wojsko nie zareklamowało zimowych butów, ale prokurator wojskowy oskarżył producenta o oszustwo na gigantyczną kwotę. Sąd Okręgowy w Krakowie oczyścił go teraz z zarzutów.
W piątek na stronie Sądu Najwyższego opublikowano uzasadnienie głośnej uchwały w sprawie przywrócenia do służby prokuratora Dariusza Barskiego i powołania go na prokuratora krajowego w 2022 r.
Sądy rodzinne nie są w stanie realizować ciążących na nich zadań z zakresu ochrony dzieci. W porównaniu z systemami obcymi, w których niezmienną zasadą są szerokie kompetencje wyspecjalizowanych służb socjalnych, realizowany przez sądy polskie system opieki nad małoletnimi obnaża jego dramatyczną niewydolność.
W tym tygodniu upłynął termin zgłaszania kandydatów na nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Jak donoszą media, żadna partia nie przedstawiła następców prezes Julii Przyłębskiej oraz Piotra Pszczółkowskiego i Mariusza Muszyńskiego.
Minister Sprawiedliwości powołał Jacka Gołaczyńskiego, sędziego Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, do pełnienia funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, na okres sześciu lat. Akt powołania został podpisany 15 listopada 2024 r.
Wybrani w październiku 2015 r. przez Sejm do Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Jakubecki i Krzysztof Ślebzak złożyli skargi przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w związku z niemożnością objęcia swych urzędów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas