Ze zbyt surowego prawa jest więcej szkód, niż pożytku - Piotr Paduszyński

Przepisów nie trzeba zaostrzać. Wystarczy, że prokuratorzy zaczną korzystać z obecnych.

Aktualizacja: 09.06.2019 15:00 Publikacja: 08.06.2019 02:00

Ze zbyt surowego prawa jest więcej szkód, niż pożytku - Piotr Paduszyński

Foto: ROL

W dyskusji, jaka rozpętała po filmie Tomasza Sekielskiego „Tylko nie mów nikomu", dominują emocje. Na chłodny osąd trzeba zaczekać.

Spotkanie ofiary lub jej najbliższych ze sprawcą zawsze jest pełne emocji. A jeżeli zbrodni dopuścił się ktoś, komu się ufało, w powietrzu wisi coś większego i głębszego niż emocje. Wie to każdy adwokat, który widział takie spotkania na sali sądowej, czy pod jej drzwiami. Ogromna ilość wyświetleń filmu i reakcja widzów powoduje równie emocjonalną reakcję komentatorów w mediach, a nawet polityków. Wbrew tym, którzy uważają, że burza po filmie potrwa pół roku i się rozmyje, sądzę, że w Kościele nic już nie będzie takie samo. Przede wszystkim dlatego, że wywołane przezeń emocje są doskonałym narzędziem do przyspieszenia zmiany pokoleniowej w Kościele i odesłania na emerytury hierarchów z PRL-owskim rodowodem.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Wniosek Święczkowskiego, czyli zamach na zdrowy rozsądek
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: PKW, czyli prawo kreatywnie wykładane
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Lex Obajtek już nie śmierdzi
Opinie Prawne
Prof. Michał Romanowski: Rząd kapituluje w sprawie neosędziów
Opinie Prawne
Jan Skoumal: Neosędziowskie Termopile