Aktualizacja: 06.10.2020 12:40 Publikacja: 06.10.2020 00:01
Foto: Adobe Stock
Ostatnio posłanka prawicowej Umiarkowanej Partii Koalicyjnej postawiła minister finansów pytanie, czy zamierza przeprowadzić powszechny spis mieszkańców kraju. Jako uzasadnienie interpelacji przedstawiła dwa przykłady. Irakijski były minister obrony, który otrzymał szwedzkie obywatelstwo pod fałszywym nazwiskiem, korzystał z pakietu świadczeń społecznych, w tym czasie, gdy zasiadał w rządzie w Bagdadzie. Po ujawnieniu skandalu minister finansów Magdalena Andersson zakomunikowała, że rząd przedsięwziął szereg działań. Miały one m.in umożliwić kontrolowanie adresów poprzez wizyty domowe i przywrócić kategorię łamania prawa dotyczącego ewidencji ludności. Były minister obrony Iraku powrócił do Królestwa Szwecji, a postępowanie dotyczące oszustw w pobieraniu zasiłków zamknięto. Wkrótce ujawniono kolejny skandal. Obywatel Afganistanu, tam zamieszkały i aktywny jako doradca w rządzie w Kabulu, widniał w ewidencji populacji Szwecji i był beneficjentem zasiłku na dziecko i urlopu rodzicielskiego.
Projekt lansowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości nie zapewnia sprawiedliwych rozliczeń z osobami sprzeniewie...
Gdy fiskus będzie miał wątpliwości, powinien je rozstrzygać na korzyść podatnika. Taka zapowiedź pojawia się nie...
Łączenie przez Donalda Tuska patriotyzmu ekonomicznego ze zmierzchem globalizacji jest błędne, ponieważ jedno ni...
Konsekwencją zamieszania wokół debaty prezydenckiej w Końskich może być nie tylko protest wyborczy, ale również...
Upowszechnienie się w Polsce koncepcji „nieistniejącego wyroku” może wywołać nieprawdopodobny chaos w wymiarze s...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas