Jarosław Gwizdak o piłce nożnej i prawnikach: Zrozumieć Superligę

Chcieliśmy dobrze, wyszło jak zwykle.

Aktualizacja: 11.05.2021 11:01 Publikacja: 11.05.2021 02:00

Jarosław Gwizdak o piłce nożnej i prawnikach: Zrozumieć Superligę

Foto: Adobe Stock

Długo nie wiedziałem, co myśleć o koncepcji powołania piłkarskiej Superligi. Z jednej strony najbogatsi mieli wyzwolić się z niewoli europejskiej federacji piłkarskiej. Z drugiej – na dekady miałaby się zatrzymać piękna historia sportu, pozwalająca drużynie „znikąd" awansować do najlepszych rozgrywek.

Pomysł był taki: najlepsze i najbogatsze drużyny piłkarskie najlepszych lig w Europie grałyby regularnie ze sobą w lidze dwudziestu drużyn. Mecze najlepszych z najlepszymi byłyby rozgrywane w tygodniu, drużyny w międzyczasie grałyby również w krajowych rozgrywkach.

Pozostało 88% artykułu

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Policjant zginął z rąk kolegi – ta tragedia ma drugie dno
Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej