Aktualizacja: 20.08.2015 13:46 Publikacja: 21.08.2015 01:01
Jerzy Kowalski
Foto: Rzeczpospolita
Wystarczy, gdy prawdziwy okaże się zarzut popełnienia przez firmę czynu nieuczciwej konkurencji w postaci reklamy wprowadzającej klienta w błąd. Może on być dość kosztowny dla firmy, która chce zachwycić klientów niskim odsetkami, najnowszą technologia czy najniższą w kosmosie ceną. Uważać musi nie tylko reklamujący się przedsiębiorca, ale również agencja reklamowa czy firma realizująca konkretny telewizyjny spot, opracowująca billboardy albo prasowe inserty. Odpowiedzialność za nieuczciwe reklamy może więc dotyczyć wielu podmiotów, które uczestniczyły w jej planowaniu, bezpośredniej produkcji, finansowaniu czy dystrybucji. Rozkłada się ona dość nierównomiernie i wszystko może zależeć od specyficznych okoliczności. Jedno jest pewne – ktoś zwykle poniesie koszty odszkodowań, czy też kar pieniężnych nałożonych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów albo sąd. Dlatego lepiej, gdy przedsiębiorca zachowa ostrożność w mamieniu konsumentów i roztaczaniu przed nimi nierealnych wizji. Dobrze też będzie, gdy zapozna się z tekstem „Kto odpowiada za nieuczciwą reklamę" autorstwa Bartosza Solocha prawnika z warszawskiego biura Rodl& Partner.
Może i PKW nie do końca spełnia swe ustawowe zadania, ale za to należy docenić wkład jej przewodniczącego w rozwój prawa w zakresie podejmowania decyzji przez organy kolegialne. Bo po co się ograniczać do wydania jednego stanowiska, z którego i tak ktoś będzie niezadowolony? Jak będzie ich kilka, każdy wybierze to, które mu pasuje.
Dlatego nie warto liczyć na to, że „na pewno nic się nie stanie” albo „jakoś tam będzie”
Jeśli chcemy niezależnej prokuratury, to nie możemy się jednocześnie domagać ręcznego sterowania nią, nawet w słusznej sprawie. Zwłaszcza że każda władza inaczej ową słuszność definiuje.
Minister Adam Bodnar się miota. Przedstawił dwa projekty, w tym jeden zakładający przywrócenie praworządności dopiero w 2030 r. Kolejne 5 lat oswajania bezprawia to kapitulacja ministra sprawiedliwości - pisze prof. Michał Romanowski, adwokat wielu sędziów nękanych dyscyplinarkami przez ostatnie osiem lat.
Autor projektu, sam przecież będący sędzią, przywodzi na myśl niesławnego Efialtesa – Greka, który pomógł Persom pokonać jego rodaków broniących się w wąwozie Termopile. I wcale nie chodzi o to, by gloryfikować „neosędziów” lub demonizować tych, którzy chcą zmian.
Wchodzimy w kolejną fazę sporu o praworządność. Początek prezydenckiej kampanii wyborczej nie wróży najlepiej, bo zamiast merytorycznej debaty nad wypracowanymi propozycjami, raczej możemy się spodziewać politycznej młócki i festiwalu demagogii.
Jeśli z powodu sporów w wymiarze sprawiedliwości nie dojdzie do prawomocnego osądzenia stalinowskiej zbrodni, będzie to blamaż całego państwa.
Zarówno okrzyk „Nie bać Tuska”, jak i „***** ***” mają charakter wulgarny. Czy oznacza to, że automatycznie zostaje popełnione wykroczenie?
Jeśli osoba prowadzi kilka przedsiębiorstw, to mamy do czynienia z kilkoma administratorami. W razie nałożenia kar z RODO ich obroty nie powinny być kumulowane.
Intrygujące jest to, czy sztuka może i powinna wpływać na kształt prawa i wybory dokonywane przez sądy.
Samorząd adwokatów - zawodu zrzeszającego ludzi wszechstronnie wykształconych inspiruje się „Moralnością pani Dulskiej”.
Prawidłowe i efektywne wykonywanie zadań publicznych przez jednostki samorządu terytorialnego związane jest z prawidłowym i efektywnym działaniem spółek komunalnych. Ocena działania tych spółek i osób nimi zarządzających dokonywana jest także w oparciu o przepisy publicznego prawa finansowego, w szczególności w zakresie dyscypliny finansów publicznych.
Przepisy nie nakazują oznaczania, że treści, które publikujemy, zostały stworzone lub współtworzone przez AI. Nie mamy więc pewności, czy ich autorem jest człowiek czy sztuczna inteligencja.
Słuchając i oceniając publiczne wypowiedzi prawników, wiele osób łapie się za głowy, a powinniśmy zacząć od ustalenia, w jakiej roli oni występują.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas