Reklama

Ewa Szadkowska: Gdy nie wiadomo o co (Żurkowi) chodzi, chodzi o neosędziów

To nie usprawnienie pracy sądów, jak zapewnia Waldemar Żurek, i nie wprowadzenie „sądów na telefon”, jak grzmi opozycja, jest głównym celem zmian w systemie przydziału spraw. To sposób na wyeliminowanie neosędziów. Sposób karkołomny – dodajmy.

Publikacja: 04.10.2025 08:19

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek

Foto: PAP/Piotr Nowak

Media społecznościowe rozgrzała do czerwoności publikacja w Dzienniku Ustaw ministerialnego rozporządzenia, które zmienia obowiązujący regulamin urzędowania sądów powszechnych. Zwykle zmianami w takim dokumencie pies z kulawą nogą się nie interesuje, ale w tym przypadku politycy opozycji zadbali o nagłośnienie sprawy, no i chodzi o sławetny „sądolotek”, zwany także bardziej pieszczotliwie „ziobrolotkiem”.

Jak działa system losowego przydziału spraw sędziom?

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Nazarewicz: Poinformowany jak Robert Gwiazdowski
Opinie Prawne
Sędzia Marek Dobrowolski: Siedmiu wspaniałych w Sądzie Najwyższym
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Lex Markiewicz, czyli teraz k… my
Opinie Prawne
Prof. Andrzej Olaś o ruchu ministra Żurka: Prawnicy muszą bić na alarm
Opinie Prawne
Marek Safjan: doskonały przykład transpozycji orzeczenia europejskiego
Reklama
Reklama