Aktualizacja: 17.11.2020 02:00 Publikacja: 17.11.2020 02:00
DNA
Foto: AdobeStock
Krajowe Laboratorium Kryminalistyczne Policji odkładało do piwnicy próbki DNA, których można było użyć jako materiału dowodowego. Mógłby się on przyczynić do skazania sprawców lub zwolnienia od zarzutów podejrzanych. Wszystko odkrył Björn Thufors, który 30 lat pracuje jako technik kryminalistyki. Zastanawiał się zawsze, czemu tak wiele przestępstw nie wieńczy akt oskarżenia. Kilka lat temu w związku ze śledztwem o zabójstwo dowiedział się, że Krajowe Laboratorium Kryminalistyczne Policji w badaniach materiału genetycznego stosuje od co najmniej dwóch dekad limit wartości diagnostycznej, poniżej której nie analizuje DNA. Niezbadane do końca próbki krwi, śliny i nasienia trafiają wówczas do zamrażarek w piwnicy. Policji, prokuratora czy obrońcy się o tym nigdy nie zawiadamia.
Wynik wyborów prezydenckich zdecyduje, czy ujawnione właśnie rządowe plany dotyczące tej kwestii się powiodą. W...
Wynik wyborów prezydenckich zdecyduje, czy ujawnione właśnie rządowe plany rozprawienia się z sędziami nominowan...
Gdyby w takim tempie, jak zespół Brzoski dereguluje, można było reformować państwo, bylibyśmy największą potęgą...
Jeżeli politycy o tym nie pamiętają, to warto im przytoczyć niegdysiejszą wypowiedź Leszka Millera, że „nie rząd...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
Niezależność prawnika nie jest dana raz na zawsze. Wymaga ciągłej troski, czujności i przeciwdziałania wszelkim...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas