Aktualizacja: 05.11.2024 22:19 Publikacja: 07.05.2024 16:44
Tomasz Szmydt na konferencji w Mińsku
Foto: Tomasz Szmydt/X.com
Trochę to przygnębiające, ale jedną z pierwszych reakcji na informację o ucieczce sędziego Tomasza Szmydta na Białoruś było poszukiwanie i wskazywanie wszystkich, którym sędzia zawdzięcza karierę lub którzy weszli z nim w jakąś relację. Politycy i podążający za nimi „eksperci” z portalu X nie mieli łatwego zadania, kiedy okazało się, że życiorys sędziego nie jest jednoznaczny.
Co prawda był związany z tzw. grupą hejterską i dzięki „dobrej zmianie” jego kariera nabrała rozpędu po 2015 r., to jednak ten wizerunek psuje skrucha Szmydta, którą w związku z aferą „małej Emi” ochoczo wyraził w „Gazecie Wyborczej” i TVN 24. Dostało się nawet Bronisławowi Komorowskiemu, który wręczył sędziemu nominację, a na celowniku znalazło się też antypisowskie stowarzyszenie Themis, którego przez chwilę sędzia Szmydt był aktywistą, przedstawiając plany reform ówczesnemu ministrowi sprawiedliwości Jarosławowi Gowinowi, kiedy rządziła Platforma.
Umorzenie śledztwa ws. śmierci Jolanty Brzeskiej to nie tylko porażka prokuratury, ale całego państwa. Są takie sprawy, które zawsze będą ciążyć rządzącym, bez względu na to, kto w danej chwili sprawuje władzę.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Przygotowywany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy mającej wesprzeć frankowiczów jest o co najmniej kilka lat spóźniony. Dziś jego wejście na ścieżkę legislacyjną przewrotnie może bardziej zaszkodzić niż pomóc frankowiczom.
Złagodzenie zasad weryfikacji tzw. neosędziów przez działającą przy ministrze sprawiedliwości komisję kodyfikacyjną być może uspokoi Komisję Wenecką, ale już niekoniecznie blisko 3 tys. osób, które mają być poddane tej procedurze.
Prawodawcy na całym świecie zwracają uwagę na problem tworzenia i przestępczego wykorzystywania treści o charakterze deepfake. Nielegalny deepfake może dotknąć nie tylko celebrytów czy polityków, lecz każdego. Także dzieci - piszą adwokat Rafał Rozwadowski i radca prawny Przemysław Sotowski.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Czytam w komentarzach, że „brakuje wyważenia wartości, znalezienia balansu między prawidłowością procedur a dążeniem do odkrycia prawdy o badanym zdarzeniu”. Moim zdaniem między wolnością obywateli a zamordyzmem państwa nie ma co „wyważać”.
Amerykanie 5 listopada wybierają 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych. O urząd walczą obecna wiceprezydent USA, kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris oraz były prezydent, kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump. Prawdopodobnie o wyniku wyborów zdecyduje siedem tzw. wahających się stanów (ang. swing states).
Dziennik "The New York Times" informuje o fałszywych alarmach bombowych w lokalach wyborczych na terenie trzech stanów. "Wiele z nich wydaje się pochodzić z rosyjskich domen e-mail" – wskazują władze.
Kamala Harris wygrała z Donaldem Trumpem na wyspie Guam - na wiceprezydent USA zagłosowało 49,46 proc. uczestników głosowania, a na Donalda Trumpa - 46,22 proc.
Premier Izraela Beniamin Netanjahu zdecydował o odwołaniu ze stanowiska Joawa Gallanta. Powód? "Utrata zaufania" i "poważne różnice". Kto zastąpi dotychczasowego ministra obrony Izraela?
Niezależnie od tego, czy wybory prezydenckie w USA wygra Donald Trump czy Kamala Harris, przebieg kampanii wyborczej raczej osłabia, niż wzmacnia demokrację.
Astronauci, którzy przebywają obecnie na orbicie okołoziemskiej – w miejscu znajdującym się około 320 kilometrów nad najbliższym lokalem wyborczym – dzięki specjalnej procedurze wdrożonej przez NASA oddali swój głos w wyborach prezydenckich w USA.
W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” Bogusław Chrabota rozmawia z Januszem Reiterem, byłym ambasadorem RP w USA, na temat podziałów społecznych i politycznych, które wstrząsają Ameryką tuż przed wyborami prezydenckimi. Wybory te, zdaniem Reitera, mogą przesądzić o przyszłości Stanów Zjednoczonych i ich roli na arenie międzynarodowej.
Papież Franciszek złożył we wtorek wizytę domową Emmie Bonino – polityk, która w 1975 roku współtworzyła Centrum Informacyjne ds. Sterylizacji i Aborcji (CISA).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas