Spółka TFL, jedna z pierwszych firm leasingowych w RP, prowadziła bardzo zyskowną działalność i zgodnie z prawem rozliczała się fiskusem. Za 1996r. wypracowała ponad 3.5 mln zł zysku netto, który zgromadzenie wspólników przeznaczyło na wypłatę dywidendy. Wskazała jako termin wypłaty datę od kiedy spółka odzyska dostęp do własnych pieniędzy, ponieważ w 1996r., łamiąc prawo organy podatkowe w Zielonej Górze (dalej : DIAS ZG) zniszczył spółkę dokonując zabezpieczenia 6 mln zł na jej majątku na rzekome zaległości. Takie zabezpieczenie intencjonalnie kontynuowane było całymi latami i co oczywiste zrujnowało całkowicie firmę.