Tomasz Pietryga: Podatki, franki i sądy w kampanii wyborczej

W kampanii wraca spór o wymiar sprawiedliwości, mało widoczny na jej pierwszym etapie. Paradoksalnie może na tym skorzystać PiS.

Publikacja: 11.09.2023 03:00

Tomasz Pietryga: Podatki, franki i sądy w kampanii wyborczej

Foto: Adobe Stock

Liczbę obietnic wyborczych, jaka padła w ostatni weekend, śmiało można zgłosić do Księgi rekordów Guinnessa. Rozwiązanie worka z obietnicami na tym etapie kampanii wydaje się korzystne dla KO. Wcześniej to PiS sączył swoje „konkrety” wyborcze każdego dnia, dominując w debacie politycznej. Przedstawienie setki propozycji przez Donalda Tuska utrudni PiS koncentrowanie uwagi wyborców na własnym programie.

Platforma ze swoimi obietnicami robi ukłon w stronę wyborcy liberalnego i lewicowego. Zwraca uwagę szczególnie wysyp propozycji podatkowych. Dwukrotne podwyższenie kwoty wolnej do 60 tys. zł i zniesienie podatku od zysków kapitałowych to najmocniejsze  punkty programu, obok enigmatycznej zapowiedzi, że osoby zarabiające do 6 tys. zł brutto oraz emeryci nie będą płacić podatków. To rozwiązania bardzo atrakcyjne, ale i bardzo kosztowne dla budżetu i nie wiadomo, jakie byłoby ich źródło finansowania.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Prawne
Joanna Raglewska, Janusz Raglewski: Kilka uwag w kwestii nowelizacji przepadku pojazdu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Negocjacje pokojowe Donalda Trumpa. Ale co ze zbrodniami Putina?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sprawa MTK symptomem głębszego kryzysu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Demokracja walcząca walczy zawzięcie. Teraz także w USA
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Trump legalizuje korupcję. Co to oznacza dla europejskiego biznesu?