Ewa Szadkowska: Zapachniało cenzurą

Konflikt pomiędzy ochroną czci a ochroną wolności słowa trudno rozstrzygnąć. Dlatego wytyczanie granic to rola niezależnego sądu, a nie organu wybieranego przez polityków.

Publikacja: 02.05.2023 17:39

Ewa Szadkowska: Zapachniało cenzurą

Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, wedle konstytucji stojąca „na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji”, w ostatnich latach przyzwyczaiła nas do tego, że dobrze widzi tylko na jedno oko. I tak jak często umyka jej hejt lejący się w publicznych mediach pod adresem przedstawicieli opozycji czy już niemal dyżurne materiały w TVP sugerujące, iż Donald Tusk mówi głównie po niemiecku (słyszałam raz o jakimś upomnieniu dla nadawcy), tak jest szczególnie wrażliwa na treści dotyczące polityków rządzącej większości. I trudno się oprzeć wrażeniu, że im bliżej wyborów, tym prawny szpagat wykonywany przez KRRiT jest coraz większy.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Ostrzejszy kodeks karny nie zapewni bezpieczeństwa lekarzom
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Pomysły resortu rodziny nie pokrywają się z oczekiwaniami firm
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Długi weekend konstytucyjny
Opinie Prawne
Marek Dobrowolski: Konstytucja 3 maja, czyli zamach stanu, który oddał głos narodowi
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Przedsiębiorcy niczym luddyści
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku