Aktualizacja: 11.05.2025 17:23 Publikacja: 17.08.2022 20:37
Foto: Fotorzepa / Kuba Kamiński
Aktem oskarżenia i sprawą karną w sądzie kończy się jedynie 33 proc. zawiadomień, które Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) ścigający korupcję i defraudację unijnych pieniędzy przekazuje polskiej prokuraturze. To obrazuje skalę uprzedzeń, a niekiedy także rozbieżnej oceny prawnej różnych zjawisk.
Gorzej, gdyby się okazało, że w tle jest też chęć ochrony kogoś bliskiego władzy, kto w ocenie brukselskiej instytucji jest odpowiedzialny za finansowe nieprawidłowości z unijnymi pieniędzmi. Takie śledztwa niby są, ale końca ich w zasadzie nie widać. Wyśle się coś za jakiś czas do sądu, a nuż tam się przedawni?
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas