Aktualizacja: 16.02.2025 15:32 Publikacja: 28.06.2022 19:28
Foto: PAP/Grzegorz Michałowski
Czy policjanci przekroczyli uprawnienia w Inowrocławiu? Użyli gazu wobec osób protestujących przed miejscem niedzielnego spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z sympatykami partii. Czy zrobili to zgodnie z prawem – o tym zadecydują okoliczności, w jakich sięgnęli po gaz: czy w obronie porządku publicznego, czy bez takiej potrzeby. A nawet więcej – czy nie zrobili tego niejako w odwecie, co byłoby już jawnym przekroczeniem prawa.
Jak odnotował reporter PAP, ale też kamery, wcześniej dochodziło do wymiany wręcz wulgarnych zdań między zwolennikami i przeciwnikami PiS, a także rzucania obelg pod adresem policjantów. Ale tu w grę by wchodziło ewentualne znieważenie funkcjonariusza, a do tego służą inne środki prawne i takie czynności, jak np. wylegitymowanie sprawcy.
Projekt ustawy 6 lutego 2025 r. (nr projektu UD 185) przewiduje wiele zmian w zakresie regulacji przepadku pojazdu mechanicznego na podstawie art. 44b k.k. Przypomnijmy, że już w trakcie prac legislacyjnych, pojawiały się kontrowersje co do zasadności formułowanych zapisów. Nie może przeto dziwić, że po prawie rocznym okresie ich funkcjonowania, zdecydowano się na przedstawienie propozycji zmian ustawodawczych.
Zapowiedź Donalda Trumpa rozpoczęcia negocjacji z Władimirem Putinem w celu zakończenia wojny w Ukrainie może mieć poważne implikacje dla międzynarodowego prawa karnego oraz Międzynarodowego Trybunału Karnego.
Decyzja Donalda Trumpa o nałożeniu sankcji i osłabieniu Międzynarodowego Trybunału Karnego to nie tylko konsekwencja geopolityki i wsparcia sojusznika USA – Izraela – w relacjach ze światem. Skutki takiej polityki mogą wykroczyć daleko poza międzynarodowe prawo karne.
Przeżywamy to w Polsce od 2015 roku. Teraz pokazali się sędziowie amerykańscy. Słychać głosy zachwytu – nie tylko zresztą w USA, bo także w Polsce – że niezależni sędziowie stanęli po stronie konstytucji. Skądś my to znamy, nieprawdaż?
Decyzja Donalda Trumpa o zawieszeniu stosowania kluczowej dla biznesu międzynarodowego ustawy antykorupcyjnej to nie tylko zmiana wewnętrznej polityki USA. To sygnał, który może zmienić reguły globalnej konkurencji – zwłaszcza dla europejskiego biznesu - pisze prof. Marcin J. Menkes.
Czy w czasie polskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej nadzwyczajny szczyt Europejczyków powinien się odbywać w Paryżu? To jedno z pytań, które się pojawiają po burzy wywołanej przez Amerykanów.
Jak ocenił w mediach społecznościowych Jarosław Kaczyński, „Donald Tusk sygnalizuje, że woli być liderem antyamerykańskiej europejskiej rebelii”. Zdaniem prezesa PiS „tworzy to dla Polski groźną sytuację, gdyż sojusz z USA jest fundamentalnym elementem naszego bezpieczeństwa”.
Kolejny mocny dzień w wykonaniu złotego. Dolar jest już poniżej 4 zł, a euro zbliża się do poziomu 4,15 zł.
Złoty pozostaje silny, ale chwilo jego ruch został zatrzymany. Rynek czeka na dane makroekonomiczne i informacje dotyczące Ukrainy.
Złoty w środę złapał lekką zadyszkę, ale nie oznacza to jednocześnie, że ma on problemy. Inwestorzy rozgrywają bowiem wątek pokoju na Ukrainie.
Młody mężczyzna napadł w Rabce-Zdrój na nastolatkę i brutalnie ją pobił. Zdarzenie zauważyli świadkowie, co spłoszyło napastnika. Po opublikowaniu przez policję wizerunku podejrzanego, mężczyzna został zatrzymany.
Gruzińskie gangi czują się w Polsce coraz bardziej bezkarne. Używają broni palnej, ostrych narzędzi i wykazują się dużą brutalnością.
Złoty pozostaje silny. Euro jest coraz bliżej poziomu 4,15 zł, a dolar może spaść poniżej 4 zł. Skąd ten ruch?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas