Dla wszystkich profesjonalnych prawników w Polsce, w szczególności dla konstytucjonalistów, oczywiste jest, że forsowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości zmiany ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa, o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, a także ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych pozostają w sprzeczności z Konstytucją RP (przede wszystkim z art. 10 ust. 1, art. 178 ust. 1, art. 187 ust. 1 pkt 2). Wobec zdegradowania przez władzę wykonawczą i ustawodawczą funkcji Trybunału Konstytucyjnego nie ma obecnie w Polsce żadnej instytucji, która pełniłaby tu funkcję sanacyjną. Trybunał – nawet jeśli omawiane ustawy zostaną zaskarżone – stwierdzi zapewne ich zgodność z Konstytucją RP lub też – by uwiarygodnić swoją pozycję – wyda orzeczenie krytykujące zmiany jedynie kosmetyczne. Z rozbrajającą zresztą szczerością przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości zapowiedzieli ogłoszenie zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa oraz powoływania jej sędziów po „uporządkowaniu" kwestii Trybunału Konstytucyjnego (vide np. Ziobro zdradził plan reformy sądownictwa).