Bunt przedsiębiorców mnie nie dziwi - rozmowa z rzecznikiem MŚP Adamem Abramowiczem

Głównym kryterium udzielania wsparcia firmom poszkodowanym przez pandemię nie powinno być PKD, ale spadek obrotów – przekonuje Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.

Aktualizacja: 15.02.2021 09:02 Publikacja: 14.02.2021 17:52

Adam Abramowicz

Adam Abramowicz

Foto: materiały prasowe

„Rzeczpospolita": Firmy dotknięte przedłużającym się lockdownem twierdzą, że dotarły do ściany i coraz częściej mimo zakazów otwierają biznesy. Czy dziwi pana ten bunt przedsiębiorców?

ADAM ABRAMOWICZ: Jestem rzecznikiem małych i średnich przedsiębiorców (MŚP), więc z natury rzeczy mam codzienny kontakt z tymi, którzy prowadzą w Polsce działalność gospodarczą. Problemy przedsiębiorców są moimi problemami. Żeby zrozumieć to, co dzieje się teraz, trzeba wrócić do wiosny i pierwszego lockdownu. Przyjrzeć się jego skutkom i wsparciu, które wtedy rząd zaplanował. Wtedy rekompensaty były przyznawane wedle kryterium spadku obrotów i w zasadzie nie było tak napiętej atmosfery jak dzisiaj. Przedsiębiorcy nie byli ani rozgoryczeni, ani sfrustrowani.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: „Starzy” sędziowie grają dziś dla Zbigniewa Ziobry
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Emerytury samozatrudnionych będą głodowe
Opinie Prawne
Gawroński, Biernatowski: Odpowiedzialność menedżerów – prawo do informacji
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Cenzura internetu, czyli zabawa małpy z brzytwą
Materiał Promocyjny
7 powodów, dla których warto przejść na Małą Księgowość
Opinie Prawne
Michał Długosz: O co chodzi z prawem do swobodnej wypowiedzi i nową cenzurą
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku